![]() |
![]() |
Strona Główna • Internet • Giełda • Gry • Sport • Kontra • O nas |
![]() |
|
![]() |
MEDYCYNA ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI Nie trzeba będzie ograniczać się w jedzeniu i piciu, by przedłużyć sobie życie. Biolodzy molekularni twierdzą, że są na tropie zmian biochemicznych i genetycznych powstających pod wpływem diety niskokalorycznej - będącej jedynym potwierdzonym naukowo "eliksirem młodości". Od 1935 r. - od odkrycia odmładzających zalet takiej diety - uczeni starają się dociec, jakie korzystne zmiany wywołuje ona w organizmie, że ma tak duży wpływ na długowieczność. Wystarczy zmniejszyć kaloryczność posiłków o 30-50 proc., by wydłużyć życie co najmniej o jedną trzecią. Tak reagują drożdże, robaki, a także szczury, myszy i króliki oraz małpy. Przypuszczalnie podobnie jest u człowieka, choć nikt takiego eksperymentu jeszcze nie przeprowadził. Jadłospis stulatków Przekonują o tym obserwacje ludzi przebywających w zamkniętym sztucznym ekosystemie "Biosfera 2": cierpieli oni niedostatki żywności, ale dzięki temu poprawił się u nich poziom cholesterolu, zmniejszyło się wytwarzanie insuliny i ciśnienie tętnicze krwi. Od 6 lat na takiej restrykcyjnej diecie o zawartości zaledwie 1500 kilokalorii, ale dobrze zbilansowanej niezbędnymi składnikami pokarmowymi, jest 25-letni James Gifford - student Uniwersytetu Simona Frasera w Burbaby (w Brytyjskiej Kolumbii). Jest szczupły, waży zaledwie 68 kg, mimo dość pokaźnego wzrostu 1,8 m. Na takie wyrzeczenia - dla przedłużenia sobie życia - decyduje się coraz więcej ludzi. Jeśli wytrzymają w tym postanowieniu, nie powinni chorować na cukrzycę, miażdżycę serca i demencję. Mogą jednocześnie dożyć tak sędziwego wieku, jak zmarła w 1997 r. Jeanne Louise Calment, która dożyła aż 122 lat - żyła najdłużej spośród wszystkich stulatków z dobrze udokumentowaną metryką urodzenia. Czy nigdy jednak nie będzie bardziej "ludzkiego" przepisu na długowieczność? Taką nadzieję stwarzają badania biologów molekularnych, którzy odkrywają coraz więcej mutacji genetycznych sprzyjających starzeniu się i powstawaniu wielu schorzeń występujących najczęściej w starszym wieku. Okazuje się, że znaczny wpływ na powstawanie takich zaburzeń może mieć właśnie drakońska dieta niskokaloryczna. Od dawna podejrzewa się, że zmniejsza ona występowanie wolnych rodników - agresywnych molekuł tlenu sprzyjających powstawaniu w komórkach licznych uszkodzeń. Teraz wydaje się, że wpływa też na aktywność różnych genów modyfikujących przemianę materii całego organizmu, upodobniając ją do tej, jaka występuje u ludzi młodych. Jednym z nich jest wpływający na metabolizm glukozy gen daf-2, którego mutacja wydłuża życie nicieni dwa, a nawet trzy razy. W ludzkim organizmie jego odpowiednikiem jest receptor insuliny. Jeszcze ważniejszą rolę pełni gen SIR2 wpływający na spowolnienie przemiany materii: dodatkowa jego kopia wydłużyła żywotność komórek drożdży o 40-50 proc. - Ten sam fragment DNA występuje też u myszy oraz ludzi - twierdzi Leonard Guarente z Massachusetts Institute of Technology. Gen ten prawdopodobnie wpływa na aktywność wielu innych fragmentów DNA mających istotny wpływ na procesy starzenia się i powstawania chorób wieku starczego. Podejrzewa się, że może być aktywizowany niskokaloryczną dietą. Geny nieśmiertelności Trudno oczekiwać, by manipulacjami kilku, nawet o kluczowym znaczeniu, genów można było wydłużać życie ludzi tak łatwo jak robaków i owadów. Uczeni mają jednak nadzieję, że białka i enzymy kodowane przez swego rodzaju "geny długowieczności" mogą posłużyć do uzyskania leków spowalniających starzenie się, a przynajmniej - zmniejszających ryzyko schorzeń nasilających się wraz z wiekiem, jak osteoporoza czy choroba zwyrodnieniowa stawów. W przyszłości starzenie może być traktowane jak schorzenie, którego nigdy nie da się wyleczyć, ale można opóźnić jego przebieg i złagodzić niekorzystne objawy. Przekonuje o tym odkrycie genów kontrolujących rozmnażanie się komórek: jeśli tylko w ich DNA pojawiają się zbyt duże nieprawidłowości (na skutek np. promieniowania radiacyjnego), są przez nie eliminowane za pośrednictwem apoptozy - śmierci samobójczej komórek. Taki sygnał do samobójstwa uszkodzonym lub zestarzałym komórkom daje gen p21, blokujący lub aktywizujący kilkadziesiąt innych mniejszych rangą genów, również uczestniczących w procesie podziału komórkowego. Nagromadzenie niekorzystnych mutacji takich fragmentów DNA sprawia, że słabnie regeneracja skóry, która z wiekiem staje się coraz bardziej pomarszczona. W niektórych tkankach powstają zapalenia doprowadzające do miażdżycy tętnic lub zwyrodnienia stawów. Powstaje demencja i rozwija się choroba Alzheimera. Słabnie też odporność organizmu. - Dzieje się dlatego, że zmiana ekspresji genów nasila się wraz z wiekiem - twierdzi Richard Lerner z Instytutu Badawczego Scripps w La Jolla, w Kalifornii. Przykładem są nowotwory złośliwe, na które zdecydowanie częściej chorują ludzie po 50.-60. roku życia: wyzwalają je mutacje genetyczne, które jednocześnie uczestniczą w procesach starzenia się. Zastanawiające jest, że ściśle ze sobą związane są odporność na stresy i skłonność do długowieczności: uczeni Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco wykryli gen o nazwie "methusselah" (mth), który o 35 proc. wydłuża życie muszek owocówek, a jednocześnie pomaga też lepiej znosić silne stresy. Ten sam gen najprawdopodobniej występuje też u ludzi. |
![]() |
|
![]() |
Strona Główna • Internet • Giełda • Gry • Sport • Kontra • O nas |
![]() |
Copyright ©2000
mp4.com.pl Design Team W razie jakichkolwiek sugestii lub pytań prosimy o kontakt: Irenusz Piotrzkowicz lub Tomasz Filipek |