Atlantyda : fakt czy
fikcja ?
Legendę o Antarktydzie, tę
urzekającą historię starożytnej
wyspy i cywilizacji, którą jakiś
potężny kataklizm zniósł z
powierzchni ziemi, zawdzięczamy
Platonowi (IV w. p.n.e.). Od czasu,
gdy po raz pierwszy opisał jej
dzieje fascynowała i intrygowała.
Opowieść o niej traktowano bądź
jako bajkę , bądź też próbowano
potwierdzić jej autentyczność
przez poszukiwanie szczątków
zaginionej wyspy. Ta rozbieżność w
poglądach pojawiła się już w
pierwszym pokoleniu po Platonie.
Arystoteles uważał, że historia ta
jest jedynie poetycką fikcją
stworzoną przez autorów. Krantor
(około 300 p.n.e.) natomiast zajął
zupełnie odmienne stanowisko. Jego
zdaniem opowieść była jak
najbardziej prawdziwa. Istnieje nawet
przypuszczenie, że zasięgał nawet
informacji w Egipcie, aby
zweryfikować źródła tej historii;
kapłani odparli, że jej opis nadal
istnieje wyryty na kolumnach.
Krótka historia
Atlantydy w Timaiosie
Platona
Timaios stanowi
pierwotne źródło legendy o
Atlantydzie. W dziele tym Platon
ukazuje ogólny zarys historii, a
bardziej szczegółowo opisuje ją w
(nie dokończonym) Kritiaszu.
"Otóż na tej wyspie, na
Atlantydzie, powstało wielkie i
podziwu godne mocarstwo pod rządami
królów, władające nad całą
wyspą i nad wieloma innymi wyspami i
częściami lądu stałego. (...) Później
przyszły straszne trzęsienia ziemi
i potopy i nadszedł jeden dzień i
jedna noc okropna - wtedy całe wasze
wojsko zapadło się pod ziemię a
wyspa Atlantyda tak samo zanurzyła
się pod powierzchnię morza i
zniknęła".
Urywek ten zawiera istotę historii
Atlantydy jako wyspiarskiego
imperium. Trzon imperium stanowiła
duża wyspa, lecz poza tym
obejmowało ona także inne wyspy i
część kontynentu. W wyniku
agresywnych planów w stosunku do
innych narodów basenu Morza Śródziemnego,
Atlantydzi starli się z Hellenami -
przede wszystkim Ateńczykami - i po
rozpaczliwej walce zostali pokonani.
Wkrótce po tym miał miejsce wielki
żywiołowy kataklizm, który pogrążył
Atlantydę w morzu, niszcząc
jednocześnie ateńskie siły
zbrojne.
Streszczenie opisu
Atlantydy w Kritiaszu
Platona
Bogiem patronującym
Atlantydzie był Posejdon. Dynastia
królewska wywodziła się od pięciu
par bliźniąt płci męskiej ze
związku Posejdona z ziemską
dziewczyną imieniem Kleito.
Najstarszy z bliźniaków nosił
imię Atlas i stąd pochodzi nazwa
całej wyspy. Atlantyda podzielona
była między dziesięciu synów
Posejdona pod zwierzchnictwem Atlasa.
Opływali w bogactwa, zarówno dzięki
naturalnym zasobom wyspy, jak i w
wyniku handlu z innymi krajami.
Atlantyda obfitowała w minerały,
metale i drewno, miała również
bogatą i zróżnicowaną florę i
faunę (w tym słonie).
Wzgórze, na którym niegdyś
mieszkała Kleito, otoczył Posejdon
dwoma koncentrycznymi pierścieniami
lądu i trzema pierścieniami wody.
Gdy wzgórze to stało się
metropolią atlantyckiego imperium,
mieszkańcy wznieśli tam pałac królewski,
który zdobiony i rozbudowywany przez
kolejnych władców stał się niemal
cudem archtektury. Z otaczającymi
pierścieniami lądu oraz z resztą
wyspy łączyły cytadelę drogi i
mosty.
Teoria dr Eberharda
Zangerra
W 1922 roku doktor Eberhard
Zangerr, niemiecki archeolog w
książce Powódź z niebios
opublikował wyniki swych
dziesięcioletnich badań nad
położeniem Atlantydy. Twierdzi w
nich, że platońskiemu opisowi
odpowiada leżąca na terytorium
dzisiejszej Turcji Troja. Znajduje
się ona w północnej części
przylegających do wąskich cieśnin
równiny , w którą uderzają silne
północne wiatry, w pobliżu
tryskają gorące i zimne źródła.
Zangerr utrzymuje, że około 1200 r.
p.n.e. gwałtowne powodzie zalały
tę część Troi, która leżała na
równinie. Mogłoby to być
potwierdzeniem słów Platona o
zatonięciu Atlantydy.
Hipoteza minojska
Kultura minojska została
ponownie odkryta dopiero w ostatnim
stuleciu. Starożytni Grecy niemal
zupełnie o niej zapomnieli.
Pamiętali wprawdzie, że Minos
niegdyś panował na morzach i mogli
dowiedzieć się niektórych szczegółów
o Krecie epoki brązu od Homera : o
jej dziewięćdziesięciu miastach ,
mieszanej ludności wyspy, źle
osłoniętej przystani w Amnisos,
arenie teatralnej w wielkim Knossos.
Były to jednak oderwane wspomnienia.
Kreta była dla nich cichym doryckim
zakątkiem, nie włączonym w główny
nurt historii. Nie zachowali w pamięci
niczego ze wspaniałości minojskiej
sztuki, techniki i archtektury. Ani
Platonowi, ani żadnemu innemu
pisarzowi starożytności nie
przyszło do głowy porównanie
Atlantydy z Kretą minojską. Taka
identyfikacja możliwa była dopiero
po odkryciach Arthura Evansa w
Knossos. Teraz po wielu latach prac
archeologicznych mamy dostęp do
wielu znalezisk. Możemy oglądać
architekturę wielkich pałaców w
Knossos, Fajstos, Malii i Kato Zakro.
W muzeum w Iraklionie możemy
podziwiać przeróżne formy oraz
wijące się ornamenty glinianych waz
kamaresowych. Krótko mówiąc,
zaczyna kształtować się ogólny
obraz kultury minojskiej jako jednej
z najznakomitszych i najbardziej
wynalazczych cywilizacji starożytnych
jakie znał świat.
Czy pamięć o tej cywilizacji
przetrwała w legendzie o Atlantydzie
? Otóż liczne hipotezy twierdzą,
że tak.