MegaPortal Reklama
  Info  |   Redakcja  
 

   Muzyka  |   Komputery  |   Gry  |   Film  |   Sport  |   ScHizO  |   MoTHa  |   Chat  |   Bannery 
Gry mangowe Pnickes
Strona Główna  | GOKU FAQ  | English  | Lista dyskusyjna  | GOKU Chat  | E-mail

Gry Mangowe
Games News

  moja ocena:  
  • grafika:
  •   -
  • dźwięk:
  •   -
  • grywalność:
  •   -
  • pomysł:
  •   -
    Ogólnie:   4  




    PNICKES


    (gra, którą możecie znać już z automatów)


      Są takie gry, które potrafią przyciągnąć na długo. Jedną z nich jest: "Pnickes".

    Jest to przesympatyczna japońska automatowa 'multiplayerówka'. Ta gra mimo prostych zasad (zasady można obczaić w ciągu jednej minuty - sprawdziłem na qmplu ^_^), potrafi wciągnąć jak wir na Wiole. Z grubsza ta gra polega na układaniu qleczek w łańcuchy. W singlu opiera sie to na trzech zasadach:

    • qlki tego samego koloru łączą się ze sobą (tworzą łancuch)
    • Jeżeli dodamy do łańcucha qlke o tym samym kolorze i dodatkowo znaczoną gwiazdką to jeszcze wystarczy dodać w dowolnym miejscu łancucha jeszcze jedną taką a łańcuch ten zniknie.
    • Im wiecej qlek w łańcuchu tym wiecej punktów dostajemy. ( niekiedy trzeba uważać gdyż mamy ograniczoną przestrzeń na ułożenie czegoś sensownego - kto grał w Tetrisa wie o co chodzi ^_^ ).


      Jednak prawdziwą enencją tej gry jest multiplayer. Tutaj oprócz tego, że układamy łańcuchy to jeszcze zasypujemy qmpla klockami. I wtedy dopiero zaczyna się jazda. On by zlikwidować te klocki sam musi ułożyć łańcuch ( łańcuch znikając niszczy klocki znajdujące sie koło niego). I wtedy do nas wedrują te klocuszki. I tak trwa bezustanna walka (kto kogo przysypie). Czasami jedna dobrze postawiona qlka decyduje o wygranej.

      Gra ta rozwija doskonale spryt, logiczne myślenie, koncentrację, refleks i umiejetność szybkiego podejmowania decyzji. Nie ma wiekszej przyjemnooci gdy wrzucimy qmplowi pietnasto-qlkowy łancuszek. I tylko patrząc na niego skomentujemy to głośnym BUAHAHAHAHAHA (a że zbliżają się świeta: BUAHAHAHA MERRY CHRISTMAS). I to już jego koniec. Qmpel zacznie rżnąć głupa nie wiedząc co sie dzieje gdyż zasypie to prawdopodobinie całą jego planszę a my wygrywamy tym sposobem rundę.




      Leje się tu tyle miodu że można by go rozłożyć na 2-3 gry. Naprawdę warto zagrać w tę grę ale pod warunkiem, że ma się do gry jakiegoś qmpla lub koleżankę. Wtedy gra zyskuje pełną swą grywalność. O grafice niewiele można napisać (co widać na zamieszczonych screenach). Muzyka jest całkiem przyjemna i doskonale pasuje do gry, ale okrzyki które lecą po dłuższych łańcuchach przyprawiają przeciwnika o dreszcz na plecach. A wiec to by było na tyle. Wybaczcie jeżeli popełniłem jakieś błedy, ale to jest mój pierwszy opis.



    Gulo & Pingvin





    Copyrights © KKM GOKU