ROCKMAN: THE POWER BATTLE

(platformówka na emulator)


Zapewne wielu z nas zetknęło się z serią gier platformowych pod tytułem Rockman/Megaman . Dla niewtajemniczonych przypomnę, iż mamy do czynienia z szalonym naukowcem - Dr.Willy'im, który opętany żądzą władania światem tworzy przeróżne roboty mające mu pomóc w jego chorym planie. Gracz wcielając się w Rockmana ma za zadanie pokrzyżować mu szyki. The Power Battle jest swoistego rodzaju podsumowaniem wszystkich części, tyle że w nieco innej postaci niż dotychczas. Otóż zamiast łamać sobie głowy nad przejściem nowych leveli zasianych pułapkami, przeciwnikami i innego rodzaju 'przeszkadzajkami' , będziemy zmuszeni stawić czoła boss'om ze wszystkich poprzednich części.

Przejdźmy więc do samej gry. Po wciśnięciu startu wybieramy Rockman'a lub któregoś z jego dwóch kumpli. Szczerze mówiąc od tego wyboru zależeć będzie tylko wygląd postaci i strzałów. Następnie otwieramy jeden z trzech epizodów. Do wyboru mamy:

• Rockman 1-2
• Rockman 3-6
• Rockman 7

Każdy epizod odpowiada poprzednim częściom podanym w samej nazwie. Na ścieżce do zwycięztwa stanie nam sześciu xxxMAN'ów, a kiedy już dotrzemy do statku doktorka, to nim osobiście się z nim rozprawimy musimy pokonać jego "goryla". W pierwszym i drugim epizodzie będzie to elastyczny, wielki, żółty robot (porada: wal w oko) w trzecim zaś maszynka w kształcie dyni (w tym przypadku jak otworzy paszczę to strzelaj w tę mniejszą dynię). Sam doktorek siedzi w wielkim opancerzonym kombinezonie (że tak to nazwę...). Prócz tych dwóch wyżej opisanych, każdy przeciwnik posiada inną broń którą po skończonej pomyślnie dla gracza walce możemy posiąść. W stosunku do każdego boss'a trzeba stosować inną taktykę.

I tak, w epizodzie pierwszym na naszej drodze staną:

• GUTSMAN -występuje w mieście, szczególnie uważać należy na odpryski głazów, którymi ciska bez problemów; broń:Super Arm
• WOODMAN -plansza: park WilyLand, kiedy zamiania się w belkę i lata po całym ekranie-broń Boże nie skacz, uwaga na liście; broń:Leaf Shield
• CRASHMAN -gość działa na wysypisku śmieci i robi demolkę za pomocą bomb wbijających się w podłoże; broń:Crash Bomb
• CUTMAN -ma siedzibę na szczycie wieży i rzuca bumerangiem w kształcie pacman'a(!!!)-łatwy do pokonania; broń:Rolling Cutter
• HEATMAN -rządzi w chmurach blisko Słońca, miota płomieniami ale na krótki zasięg, niebezpieczny jest jego podwójny, płomienisty skok do przodu; broń:Atomic Fire
• ICEMAN -na niezidentyfikowanym lądolodzie rzuca sobie kryształkami lodu(przeskakuj!); broń:Ice Slasher

Epizod drugi tworzą:

• GYROMAN -lata w bazie nad chmurami i rzuca śmigłami (fajno się rymuje); broń:Gyro Attack
• NAPALMMAN -robi sieczkę w mieście za pomocą bomb, rakiet itp.; broń:Napalm Bomb
• MAGNETMAN -jego arena znajduje się w windzie jadącej na szczyt wieży Cutman'a wytwarza pole grawitacyjne wokół siebie i rzuca magnesami, a na nieszczęscie przyciągasz je ty!; broń:Magnet Missile
• GEMINIMAN -gdzieś na lodowatej arenie strzela z laserów i naboi, a do tego wytwarza swojego sobowtóra (easy); broń:Gemini Laser
• PLANTMAN -w parku WilyLand zasiewa strzelające rośliny i atakuje płatkami kwiatu; broń:Plant Barrier
• DUSTMAN -na innym wysypisku ciska śmieciami i zasysa powietrze ciągnąc nas ku sobie; broń:Dust Crasher

W ostatnim epizodzie spotkamy zaś:

• SHADEMAN -gość podobny do nietoperka, atakuje za pomocą fal dźwiękowych broń:Crash Noise
• JUNKMAN -głównie fireball'e-łatwy do przejścia; broń:Junk Shield
• SLASHMAN -wystarczy stanąć tuż pod nim i nawalać (będzie skakał nad nami nie mogąc trafić) broń:Slash Claw
• TURBOMAN -oprócz ziania ogniem potrafi zmienić się w samochód i nic nie można zrobić; broń:Burning Wheel
• FREEZEMAN -podobny do Iceman'a tyle , że rzuca soplami od góry i zamraża przeciwników -trzymaj się na dystans i patrz nad siebie; broń:Freeze Cracker
• CLOUDMAN -włada zarówno deszcem, wiatrem jak i piorunami (auć!)-ciężko; broń:Thunder Strike

Skoro już wiemy z kim walczymy to warto też powiedzieć jak walczymy. W użyciu są trzy przyciski (z wyjątkiem kierunków): strzał, skok, zmiana broni. Grając na dwóch graczy walczymy w tym samym czasie z jednym przeciwnikiem. Jeszcze jedno: im dalej w las, tym więcej... energii przeciwnika. To chyba wszystko.

Teraz troszkę krytyki:
grywalność jest raczej średnia, postacie trochę małe i muzyka też nie jest super, zero filmików (same Slideshow'y) Grafika jest jeszcze na poziomie, ale ogólnie gra nie wypadła najlepiej. Przeciętny gracz nie zawracałby sobie nią głowy, 'The Power Battle' jest co najwyżej fajnym uzupełnieniem kolekcji poprzedniczek, nic więcej. Tym razem Capcom się nie postarało. Wartoby wspomnieć jeszcze na czym Rockman chodzi. Otóż obsługuje go Callus Emulator'95, który dostępny jest razem z grą na:

http://emulator.wroclaw.tpnet.pl/



Cool Zombie - coolzomb@friko.internet.pl