Reporter

Cofnij
Strona główna
Poprzedni artykułNastępny artykuł


-= NAUKA =-
Reporter nr 06 - 2000.06.25 Marek Gołębiewski,www

Niezwykły taniec Nereidy

Neptunowa Nereida, zazdrośnie strzegąca swych tajemnic przed przelatującym ongiś obok Voyagerem 2, wciąż wymyka się ostatecznym rozstrzygnięciom odnośnie jej zagadkowej natury.

Już w latach 80. zachowanie jednego z księżyców odległego Neptuna - Nereidy - stanowiło dla naukowców nie lada zagadkę. Księżyc ten bowiem wykazywał silne zmiany jasności. Jakież było więc zdumienie, gdy w trakcie wizyty Voyagera 2 w okolicach Neptuna w 1989 roku, Nereida świeciła stałym blaskiem.

Obecnie astronomowie dysponują znacznie większą statystyką obserwacyjną, obejmującą 224 pomiary fotometryczne z lat 1987 - 1997, jednakże zagadka pozostaje nierozwiązana. Nereida wykazuje zmiany jasności o amplitudzie 1,8 magnitudo w skalach czasowych od kilku godzin do prawie roku, ale nie wtedy, gdy przelatywał obok niej Voyager 2!

Niewykluczone, iż było to spowodowane krótkotrwałością wizyty Voyagera. Nowa krzywa blasku dopuszcza też inne rozwiązanie: zmienność blasku Nereidy jest spowodowana wysokokontrastowymi cechami powierzchni, np. ciemną półkulą, w powiązaniu z modulacją rotacji. Co więcej, charakter tych zmian przekształcił się w okolicach roku 1991 z szybkich i wielkoamplitudowych do stosunkowo wolnych i małoamplitudowych. Oznaczałoby to, iż wektor obrotowego momentu pędu zmienia swój kierunek i wielkość, w skalach czasowych porównywalnych do okresu orbitalnego. Do tego wszystkiego może się jeszcze dokładać ruch chaotyczny, taki jak obserwuje się w przypadku księżyca Saturna - Hyperiona.

Wszystko to pozwala wyciągnąć roboczy wniosek, iż Nereida to być może przechwycona przez Neptuna planetoida z klasy Centaurów, lub też obiekt z pasa Kuipera.

[spis treści][do góry]