BizReporter

Cofnij
Strona główna
Poprzedni artykułNastępny artykuł


-= ZARZĄDZANIE =-
BizReporter nr 06 - 2000.06.05 Grażyna Raszkowska

Dorośli w wirtualnych klasach

Edukacja internetowa nie zastąpi tradycyjnej, ale może stać się wkrótce jej istotnym uzupełnieniem. Podnoszenie kwalifikacji zawodowych na kursach odbywających się w globalnej sieci będzie dla wielu pracodawców atrakcyjną propozycją kształcenia pracowników.

Na łamach majowej edycji amerykańskiego dwutygodnika ''Forbes'' (www.forbes.com) ukazał się tekst profesora Petera Druckera, wielkiego autorytetu w dziedzinie kształcenia menedżerów, w którym twierdzi on, że edukacja dorosłych przez Internet stanie się wkrótce najbardziej rozwojową branżą w USA.

Nauka bez końca

Stałe dokształcanie jest dziś koniecznością dla wszystkich, którzy chcą konkurować na globalnym rynku pracy. Rozwój Internetu sprawia, że każdy, kto ma na to ochotę, może skorzystać z wiedzy najlepszych specjalistów danej dziedziny. - Inżynierowie twierdzą, że powinni odświeżać swą specjalistyczną wiedzę raz do roku, natomiast gruntownie ją weryfikować co cztery lata - mówi Peter Drucker.

Amerykanie wydają na naukę około biliona dolarów rocznie, a wkrótce wydawać będą jeszcze więcej. Ten wzrost nie dotyczy jednak tradycyjnego kształcenia, ale związany jest z edukacją dorosłych. Będą oni coraz częściej wykorzystywali możliwości kształcenia na odległość, w tym przez Internet. Oznacza to zastępowanie klas rzeczywistych - wirtualnymi. Peter Drucker jest zdania, że wielu pracodawców poszukuje takiego właśnie sposobu dokształcania pracowników. Powody są oczywiste - oszczędność czasu i pieniędzy związana z wyeliminowaniem podróży i kosztów pobytu w oddalonych od firmy ośrodkach szkoleniowych. Innym argumentem przemawiającym na korzyść kształcenia na odległość jest możliwość uczestniczenia pracowników w zajęciach najlepszych specjalistów z danej dziedziny. Drucker przygotował właśnie serię dziesięciu programów dla kadry zarządzającej, które będzie prowadziła w Internecie firma szkoleniowa Corpedia.

Kto u nas

Trzy lata temu Instytut Kształcenia Zawodowego utworzył Uniwersytet Wirtualny (www.uniwersytet-wirtualny.edu.pl). Można na nim zdobywać wiedzę przede wszystkim z zakresu informatyki, są też kursy rachunkowe, a także dotyczące np. przygotowania imprezy turystycznej. Koszt jednego modułu wynosi 250 zł.

Pionierem szkolenia przez Internet jest u nas także firma Midwest (www.emidwest.com.pl). Jej kursy z zakresu marketingu, sprzedaży, public relations, reklamy i zarządzania trwają od 6 do 12 miesięcy, a uczestnicy otrzymują materiały szkoleniowe dwa razy w miesiącu. Mogą kontaktować się z trenerami przez pocztę elektroniczną w dowolnym czasie, a w wyznaczonych porach nawiązywać z nimi kontakt bezpośredni w ramach sesji dyskusyjnych. Nauka kończy się egzaminem. Koszt kursów marketingowych wynosi około 1600 zł.

Uzupełnianie wiedzy przez Internet proponuje swym absolwentom Francuski Instytut Zarządzania, a programy szkoleniowe firmy Mindworx, zawarte na płytach CD, mogą być także rozpowszechniane poprzez korporacyjne intranety. W Instytucie Zarządzania, który zbiera informacje na temat firm szkoleniowych, dowiedzieliśmy się, że obecnie kilkanaście placówek miałoby ochotę rozpocząć szkolenia internetowe, jednak nie będą na to przygotowane wcześniej niż za kilka miesięcy.

Z wirtualnymi lekcjami spotykają się natomiast coraz częściej pracownicy firm działających w branży nowoczesnych technologii. Od listopada zeszłego roku szkolenia poprzez sieć prowadzi firma SAP. Spotkanie ze specjalistą, który jest widoczny dla uczestników na ekranie monitora, odbywa się w zapowiedzianym wcześniej terminie i mogą w nim uczestniczyć wszyscy, którzy chcą poszerzyć swą wiedzę na temat danego produktu. Również firma Oracle stosuje u siebie tę formę nauki. Już wkrótce rozpocznie ona sprzedaż programu przeznaczonego dla dużych przedsiębiorstw, który ma wspomagać zarządzanie szkoleniami odbywającymi się drogą internetową. Szkolenia dotyczyć mogą każdego rodzaju potrzebnej pracownikom wiedzy.

''Webucation'' to nie moda

Jedną z pierwszych placówek, które proponowały edukację przez Internet (webucation) w Stanach Zjednoczonych już w 1995 roku, jest Jones International University. Obecnie można tam ukończyć m.in. studia MBA, opierając się na programie Arizona University of Phoenix. Autorzy artykułu o edukacji internetowej, który ukazał się w tym samym numerze ''Forbes'' co tekst Petera Druckera, zwracają uwagę, że studia te nie są zapewne tak prestiżowe jak np. harvardzkie, ale za to bardziej dostępne. Kosztują 11 tys. dolarów, co stanowi zaledwie niewielką część sumy, którą trzeba zapłacić przy podejmowaniu studiów na Harvardzie. Edukację na Jones International University można przy tym prowadzić bez potrzeby wychodzenia z domu czy rezygnacji z pracy.

Specjaliści od edukacji biznesowej utrzymują, że na rynku zostaną nie te firmy, które zaproponują najtańsze produkty (to jest istotne w przypadku internetowego handlu), ale te z najwartościowszymi programami, autoryzowane przez sławy z danej dziedziny.

Artykuł ukazał się w gazecie Rzeczpospolita
w dziale ''Praca, specjaliści" z dnia 24 maja 2000 r.

+ RZECZPOSPOLITA - www.rzeczpospolita.pl

[spis treści][do góry]