Reporter

Cofnij
Strona główna
Poprzedni artykułNastępny artykuł


-= FORUM =-
Reporter nr 06 - 2000.06.25 Forum Reportera

Czy rozpowszechnianie w Internecie muzyki w plikach MP3 powinno być zakazane?

Dyskusje prezentowane w tym dziale odbyły się na Forum Reportera, w którym każdy może wypowiedzieć się na różne ciekawe tematy. Do Forum Zapraszamy też znanych ludzi ze świata Internetu. Koniecznie wejdź na strony Forum i weź udział w dyskusji.

+ FORUM REPORTERA - www.reporter.pl/forum/

2000.05.08 - 13:40 - danio
Czy rozpowszechnianie w Internecie muzyki w plikach MP3 powinno być zakazane?

Przez ostatnie lata w Internecie znalazło się mnóstwo plików MP3. Oczywiście ich rozpowszechnianie naruszało prawo autorskie wykonawców, przynajmniej do pewnego stopnia, jako, że nie była to dokładnie taka jakość, jak na CD. Poza tym, co płyta, to płyta... Niemniej jednak dopiero ostatnio nawet w USA zaczęło się wielkie zamieszanie wokół tej sprawy. Działalność mp3.com uznano za łamanie praw autorskich, choć ludzie ściągający stamtąd pliki musieli udowodnić, że mają już na płycie to, co ściągają. Metallica i Dr. Dre pozywają Napster i... uniwersytety. Z kolei muzycy Offspring i Limp Bizkit nie mają nic przeciwko rozpowszechnianiu ich plików w mp3. A co Ty o tym sądzisz?

2000.05.08 - 13:48 - Cobretti

Nie do końca się zgadzam. Kto mógłby zakazać rozpowszechniania muzyki MP3? Tak samo jak nie jest zabronione rozpowszechnianie muzyki na CD, to tylko kwestia wykorzystanego nośnika. Wiele zespołów w MP3 upatruje szansę zaistnienia. Wystarczy wziąć wszelkie kapele podwórkowe, które nie mają możliwości wydania dużych pieniędzy na reklamę i marketing - nagranie płyty demo to niewielki koszt, a reszta to wykonanie MP3 i puszczenie w świat. A wracając do dużych i znanych zespołów - trzeba po prostu przestrzegać praw autorskich. Ale to już jest kwestia samych odbiorców i podejścia do życia. Bułki w sklepach też można kraść, ale przecież się tego nie robi - z różnych powodów (stać nas, bo nikt inny nie kradnie, bo tak nie ładnie, głupio kraść bułki). Podobnie z muzyką - potrzeba trochę kultury bycia i nikt nie skopiuje sobie utworu nie płacąc za niego. Tym bardziej, że muzyka w MP3 będzie tańsza niż na krążku CD.

2000.05.09 - 12:09 - Wojtek

Wszelkiego rodzaju firmy i instytucje mogą sobie zabraniać rozpowszechniania plików mp3 jednak ja wierze w idee wolnego Internetu i wiem że jeśli ludzie będą chcieli plików mp3 to i tak będą one w sieci. Generalnie śmieszy mnie postawa "twardogłowych" z wytwórni muzycznych. Zamiast znaleźć jakiś sposób na czerpanie zysków z tego zjawiska jakim jest mp3, starają się oni za wszelką cenę ratować swój utarty sposób robienia pieniędzy.

2000.05.10 - 12:48 - Mlody

Uważam że zakazanie rozpowszechniania MP3 przez Internet jest nieporozumieniem. Brakuje jedynie jakichś konkretnych zasad. W zasadzie Internet jest także nośnikiem muzyki tak jak CD czy kaseta. Zakaz ten związany jest z pieniędzmi wytwórni fonograficznych. A co w takim razie z MP3-manami ? W jaki sposób pobierać muzykę do nich. Nie widziałem w sklepie muzycznym niczego co by mi pomogło zgrać utwory do pamięci takiego MP3-mana.

2000.05.10 - 12:30 - danio

Cobretti pisze, ze mp3 to tylko nośnik i że w całym szumie wokół mp3 chodzi tylko o prawa autorskie, tymczasem sprawa jest bardziej złożona. MP3.COM oberwało za rozpowszechnianie mp3, choć przysyłali tylko te płyty, które już sprzedali. Uniwersytet pozwany przez Metallicę zablokował studentom dostęp do wyszukiwarek wszystkich mp3. Nic, to, że niektóre zespoły nie mają nic przeciwko, problem mają wytwórnie płytowe. Wykonawcy dzięki mp3 mogliby je omijać, niektórzy nawet tak robią, ale wytwórnie nie miałyby co robić. Tak sobie myślę, że problem Metalliki to nie problem Metalliki, tylko Elektry.

2000.05.10 - 14:46 - Cobretti

Mowie Wam, nie ma sie czym zbytnio przejmować. MP3 nic nie zagrozi, wręcz przeciwnie, takie zamieszanie powoduje wzrost zainteresowania tym standardem. Pewnie, że MP3 nie będzie wieczne - zastąpi je pewnie inny standard, który umożliwi ochronę praw autorskich (jeżeli postać cyfrowa Twoich linii papilarnych zgadza sie z kodem w utworze MP3 to znaczy, ze to właśnie Ty masz prawa do słuchania tego utworu i możesz sobie słuchać do woli). Trochę futurystycznych wizji, ale całkiem realnych...

2000.05.10 - 19:10 - SatyrS.O.

Po pierwsze mp3 to nie pornografia ani żadne nacjonalizmy, faszyzmy itp., rozpowszechniać więc się raczej może i nic w tym złego nie ma. Jeśli zaś chodzi o rozpowszechnianie nagrań CD Audio za pomocą mp3, to sprawa wg mnie nie powinna póki co budzić kontrowersji w ramach tzw. użytku domowego (czy zakazać kopiowania CD na kasetę koledze/koleżance? - absurd...). Poważny problem pojawiłby się wtedy, gdyby bardzo łatwo można było kopiować mp3 na nośniki tego typu co CD, a następnie odtwarzać je na sprzęcie HI-FI, przenośnych odwarzaczach itp. Ale jak wiadomo w najbliższym przynajmniej czasie nie będzie to stanowić żadnego zagrożenia. Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią "Wojtka" dot. "twardogłowych" producentów nagrań i właścicieli praw 'copyright' - rzeczywiście, zamiast myśleć wolą zarabiać i wydawać forsę na prawników...

2000.05.15 - 11:30 - danio

Firma Napster, od kilku tygodni oskarżana m.in. przez grupę Metallica o naruszanie praw autorskich poprzez ułatwianie dostępu do nagrań w formacie mp3 – spełniła żądania zespołu. Kierownictwo Napstera zdecydowało się zablokować ponad 317.000 swoich użytkowników możliwości wymieniania się plikami w formacie mp3 – zawierającymi nagrania Metalliki.(źródło: RepNews) A co sądzicie o tym?

2000.05.25 - 15:13 - sandi

Na mój gust mogę płacić autorom piosenek za plik mp3 który mi sie spodoba. Jeśli jednak mi sie nie spodoba to nie mam zamiaru dawać za niego kasy. Poza tym mogę płacić autorowi, a nie pośrednikom, czyli circa 2 PLN od płytki, a nie 80 i więcej. Poza tym nie lubię kupować kota w worku i dla jednej podobającej mi sie piosenki nie będę kupował 10 innych (tylko dlatego ze są na tej samej płytce).

[spis treści][do góry]